Dzisiaj przespacerowałam się po waszych blogach . Jeszcze nie wszystkie odwiedziłam ,ale zaczęła ogarniać mnie ta magia świąt. Ostatnio cierpię na brak czasu ,ale pokażę wam co powstało jakiś czas temu. Aniołki powstały i powędrowały w dobre ręce ,a stajenka do dziś cieszy oczy w święta.
Zachęcam do zabawy z aniołkami, są zrobione z masy solnej. Fajna zabawa i przyjemność. Jak moja córka była mała to zawsze coś powyklejałyśmy i choć bałagan był straszny, to zabawa przednia:)))))
Aniołki wesołki:)))) fajne:))) Bardzo miło było je wysłać w świat.Z szopki byłam bardzo dumna kiedy powstała. Teraz mam na oku inną do zrobienia ,ale jeszcze nie wiem w które święta powstanie,bo na razie ni jak pomysłu na nią nie mam. Wiem tylko z czego ma powstać. Jeden zabytkowy element kominka ze stajni książecych w Pszczynie dostał mi się w rece. Przy remońcie stajni zdewastowali ten piękny prawie pięciometrowy kominek i dziś już nikt podziwiać go nie będzie, a ten jeden element leży na moim podwórku i czeka kiedy zrobię z niego szopkę .
I o to chodzi ,że aniołki radość mają nieść:)))) Niestety po aniołkach pozostały mi miłe wspomnienia i to jedno zdjęcie, gdzieś mam zdjęcie jeszcze jednego zrobionego zupełnie z innej okazji i bardzo chciałam wam pokazać ,ale nie mogę w tym bałaganie odnaleźć. Jeśli jednak mi się to uda z ochotą opowiem wam jego historię:))))
To nie odrywaj :))) ślicznie dziękuję. Ja też nie mogę oderwać oczu od prac ,które oglądam na blogach . Tak miło oczęta nacieszyć i napatrzać się tak i napatrzać:))))
Wykonanie stajenki jest bardzo proste. Spód zrobiłam z tektury grubej do której przykleiłam sianko. Tył i boki są zrobione z wiązanego siana i przytwierdzone do spodu za pomocą dratwy, patyki z mojej lipki którą przycinamy co roku też poprzeplatane są dratwą i przytwierdzone do reszty. Koraliki szklane zawieszone na cienkiej żyłce wędkarskiej miały imitować śnieg. W środku pod daszkiem jest zawieszona jeszcze jedna gwiazda zrobiona z grubego złotego kordonku ,za nią jest zamontowane podświetlenie diodowe na bateryjkę ,które zmienia kolory od niebieskiego poprzez czerwony i żółty do białego. Pięknie to wygląda wieczorem. Stajenka ma około 4 lata , więc dość solidna. Cieszy nas w każde święta dodaje ciepełka.
Małgosiu dzięki za odwiedziny u mnie. Tak patrzę na Twoje cudeńka i sobie myślę, że moje szycie przy nich to jest pikuś :))) Także zostanę u Ciebie na długo :) Pozdrowienie serdeczne
Bardzo dziękuję za miłe słowa. Na żywo jeszcze łądniejsza, a jak światełko się pali z gwiazdki w środku to tak się ciepło robi od patrzenia, kocham tę szopkę:)
o jakie cudowne aniołki , niesamowite!!
OdpowiedzUsuńZachęcam do zabawy z aniołkami, są zrobione z masy solnej. Fajna zabawa i przyjemność. Jak moja córka była mała to zawsze coś powyklejałyśmy i choć bałagan był straszny, to zabawa przednia:)))))
UsuńŚliczne aniołki, a szopka super !!! Widzę, że będę musiała "wyremontować" swoją , już dawno zrobioną szopkę. Pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńKoniecznie remontuj:))) Szopka bardzo fajnie dodaje coś fajnego do atmosfery świąt:)))
UsuńAniołki-wesołki!Słodziaki :)
OdpowiedzUsuńSzopka bardzo klimatyczna :)
Aniołki wesołki:)))) fajne:))) Bardzo miło było je wysłać w świat.Z szopki byłam bardzo dumna kiedy powstała. Teraz mam na oku inną do zrobienia ,ale jeszcze nie wiem w które święta powstanie,bo na razie ni jak pomysłu na nią nie mam. Wiem tylko z czego ma powstać. Jeden zabytkowy element kominka ze stajni książecych w Pszczynie dostał mi się w rece. Przy remońcie stajni zdewastowali ten piękny prawie pięciometrowy kominek i dziś już nikt podziwiać go nie będzie, a ten jeden element leży na moim podwórku i czeka kiedy zrobię z niego szopkę .
UsuńPatrzę na te aniołki ogarnia mnie SAMA radość, przydałoby się zbliżenie na ich buziaki - bo przesłodkie :)))))))))))
OdpowiedzUsuńI o to chodzi ,że aniołki radość mają nieść:)))) Niestety po aniołkach pozostały mi miłe wspomnienia i to jedno zdjęcie, gdzieś mam zdjęcie jeszcze jednego zrobionego zupełnie z innej okazji i bardzo chciałam wam pokazać ,ale nie mogę w tym bałaganie odnaleźć. Jeśli jednak mi się to uda z ochotą opowiem wam jego historię:))))
Usuńpiękne te aniołki a szopka zaparła mi dech w piersi-cudna
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:)) Nie spodziewałam się tylu pozytywnych wrażeń, aż mi się miękko na sercu robi:)))
Usuńprześliczne ozdoby, podziwiam
OdpowiedzUsuńcudne aniołki!!
OdpowiedzUsuńTak miło słyszeć wasze słowa ,że jeszcze trochę i się rozpłynę:))) bardzo dziękuję:)))
UsuńAle świątecznie - piękne aniołki :) ewa
OdpowiedzUsuńślcznie dziękuję :)))
UsuńAniołki super!!!. Szopka też wspaniała.
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie:)
UsuńPrzepiękne aniołki, a szopka zapiera dech ........
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Nawet nie wiecie jak wasze komentarze dodają skrzydeł. Bardzo dziękuję , tyle miłych słów , bardzo dziękuję:)))
UsuńŚwietne aniołki, a szopka po prostu cudowna!
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy i zapraszamy do nas :)
Z ogromną ochotą zawitam:))) Dziękuję za zaproszenie bardzo mi miło kiedy widzę nowe osoby , które mają ochotę tu zaglądać:)))
UsuńWitaj:)Oczu oderwać nie mogę od Twoich prac-są cudne:)Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńTo nie odrywaj :))) ślicznie dziękuję. Ja też nie mogę oderwać oczu od prac ,które oglądam na blogach . Tak miło oczęta nacieszyć i napatrzać się tak i napatrzać:))))
UsuńCuda. =)
OdpowiedzUsuń♥ dziękuję cudnie:)
UsuńAniołki sliczne. Czy stajenkę zrobiłas sama? Jeśli tak to chylę czoła :)
OdpowiedzUsuńWykonanie stajenki jest bardzo proste. Spód zrobiłam z tektury grubej do której przykleiłam sianko. Tył i boki są zrobione z wiązanego siana i przytwierdzone do spodu za pomocą dratwy, patyki z mojej lipki którą przycinamy co roku też poprzeplatane są dratwą i przytwierdzone do reszty. Koraliki szklane zawieszone na cienkiej żyłce wędkarskiej miały imitować śnieg. W środku pod daszkiem jest zawieszona jeszcze jedna gwiazda zrobiona z grubego złotego kordonku ,za nią jest zamontowane podświetlenie diodowe na bateryjkę ,które zmienia kolory od niebieskiego poprzez czerwony i żółty do białego. Pięknie to wygląda wieczorem. Stajenka ma około 4 lata , więc dość solidna. Cieszy nas w każde święta dodaje ciepełka.
UsuńDziękuję za prezyzyjny opis. Może w przyszłym roku skuszę się na stajenkę. Nieźle się przy niej napracowałaś :)
UsuńAle naprawde warto było:)
UsuńChciałam jeszcze przywitać serdecznie wszystkich nowych obserwatorów:)))) Witam więc cieplutko, cieszę się ,że jesteście ♥
OdpowiedzUsuńSzopka przepiękna, zazdroszczę obdarowanym:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńdziękuję :) Obdarowani mieli uśmiechy jak aniołki:)
UsuńAniołki śliczne, ale szopka po prostu zaparła dech w piersiach. Trafiona w dziesiątkę. Gratulacje :-)
OdpowiedzUsuńdziękuję :) Takie słowa dają wiarę,że nasze inspiracje mają sens:)
UsuńAle u Ciebie też już świątecznie ,aniołki są śliczne te buźki pięknie! a szopka jestem pod wrażeniem cudna! :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :) a ja jestem pod wrażeniem siostrzanych pierniczków:)
OdpowiedzUsuńdziękuję kochana za komentarze :)
OdpowiedzUsuńja też dziękuję , ale ta Twoja siostra to naprawdę:)
UsuńOjej!!! ale rozkoszne aniołeczki!!!! a szopka godna podziwu. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńa ja bardzo dziękuję za pozdrowienia i ciepłe słowa:)
UsuńMałgosiu dzięki za odwiedziny u mnie. Tak patrzę na Twoje cudeńka i sobie myślę, że moje szycie przy nich to jest pikuś :))) Także zostanę u Ciebie na długo :) Pozdrowienie serdeczne
OdpowiedzUsuńJa również bardzo dziękuję i przepraszam ,że tak późno się odzywam . Nie nie twoje szycie to nie żaden pikuś!!! Coś pięknego!!!
UsuńDziekuje, ze Ci sie podobaja moje "dziela". Twoje sa przesliczne!!! Szopka mnie urzekla. Super. Gratuluje. Tez taka chce :)
OdpowiedzUsuńdziękuję , a ja chcę tak jak Ty:))))
UsuńNO NO anielsko się zrobiło u Ciebie ♥
OdpowiedzUsuńNo właśnie tak anielsko się zrobiło ,że się w czasie pogubiłam ♥
Usuńbardzo ładne aniołki też bym takie chciała pozdrawiam Basia
OdpowiedzUsuńdziekuję:))) No trochę mnie pracy kosztowały ,a tylko zdjęcia zostały ,bo tak pięknie pofrunęły w świat:))
Usuńcudne aniołki, a szopka wspaniała - bardzo precyzyjna, ale warta ciężkiej pracy - rewelacja! :)
OdpowiedzUsuńWarta warta. W tym roku okazało się ,że miała mały wypadek na strychu i musiałam ją podreperować:)
UsuńNiezwykła szopka!czarująca!jeszcze takiej nie widziałam:)Aniołeczki prześliczne:)))Pozdrawiam serdecznie:D
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za miłe słowa. Na żywo jeszcze łądniejsza, a jak światełko się pali z gwiazdki w środku to tak się ciepło robi od patrzenia, kocham tę szopkę:)
UsuńAniołki i stajenka są prześliczne : )
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
dziekuję i również pozdrawiam ♥
UsuńMałgosiu ja tylko wpadłam by życzyć Zdrowych i Wesołych Świąt w rodzinnym gronie :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję i również życzę Ci tego samego no i przede wszystkim dużo dużo zdrówka:) ♥♥♥♥♥♥♥♥
UsuńBardzo dziekuję za odwiedziny, przepraszam ,że tak późno odpisuję. Serdecznie witam nowe osóbki:)))))
OdpowiedzUsuńCudne aniołki ale się tu u Ciebie pozmieniało! Super fajnie.
OdpowiedzUsuńdziekuję:)♥
Usuń