Obserwatorzy

sobota, 23 listopada 2013

narzutki

                                         Dziś chciałam wam zaprezentować moje narzutki.

Jestem ciekawa jak wam się podobają? Szybko znalazły nowych właścicieli :)


                  



środa, 13 listopada 2013

Nowinki

Na wstępie chciałam podziękować tym ,którzy się o mnie upominają.
Dziś robiłam przegląd całego bloga i nie sposób zauważyć ,że ostatnio pojawiałam się tylko z powodu okazji świąt. Mam nadzieję to zmienić . 
Niedawno uruchomiłam stronę na facebook https://www.facebook.com/golagaola 
gdzie serdecznie zapraszam. 
Mam nadzieję ,że będziecie nadal mieli ochotę również odwiedzać mnie tu na blogu gdzie wierzę zacznę systematycznie publikować. I tak na pierwszy ogień najświeższe wydarzenia.


                                                          Karolinka klik klik

Przedstawiam wam lalkę , którą uszyłam na konkurs "szyję pomagam" która będzie brała udział w licytacji dla fundacji budzik i tym samym zapraszam was do udziału.  
 Zagłosujcie  na wybrane maskotki, klikając facebookowy „Lubię to”. oto link do strony z lalkami http://www.ostaszewska.com/konkurs-szyje-pomagam/prace-konkursowe/
                       
 Chciałam wam też powiedzieć ,że jestem jedną z krawcowych ,które przeszły eliminacje do show" Projektanci na start" i zamieszczam wam nasze zdjęcie.   

                      

niedziela, 31 marca 2013

Piękną zimę mamy tej wiosny :)

 Bardzo dziękuję
wszystkim za pamięć, że choć nie było mnie to zostawiały komentarze ,a nawet mnie wyróżniły.
Jeszcze raz bardzo z całego ♥ dziękuję.

Jak spoglądam za okno nie mogę uwierzyć ,że to już wiosna, biel którą widzę w niczym nie przypomina tej rozkwitającej zieleni, zapachu wiosny zabrakło tym razem w te święta.
Pomyślałam sobie ,że to dobra okazja aby zajrzeć do szuflady tej która zawsze pozostaje zamknięta i wyciągnąć z niej choć cząstkę pewnej opowieści. Tak więc jeśli tylko macie cierpliwość to zapraszam :) Najpierw jednak chciałam wam złożyć życzenia z okazji świąt i rzec kilka słów na temat zimy.

                           

Kilka słów na temat zimy

 Musimy przeżyć srogą zimę,
aby docenić wiosnę.
lasy muszą się wyciszyć
aby przyjąć śpiew ptaków.
Kwiaty muszą odpocząć w ciemności,
zanim wzejdą i rozkwitną.
A potem zaświeci słońce.

                                                                                autor nieznany     
I zdjęcie mojego ogrodu

a przynajmniej jego pewnej części.

Bajka dla cierpliwych z mojej zamkniętej szuflady.
 Ma ona swoje zakończenie
aczkolwiek pomyślałam sobie ,że opublikuje ją tylko do pewnego momentu, bo bardzo mi pasuje do tego co dzieje się za oknem. Jeśli ktoś z was ma ochotę na swoje zakończenie jakiś fajny pomysł na dalszą część to z chęcią poczytam. ZAPRASZAM:)   

 
Czy ktoś z Was potrafi sobie wyobrazić, że na maleńkiej wyspie zwanej Krainą spełnionego marzenia, rosną kwiaty tak kolorowe,że tylko ktoś o niesamowitej fantazji , może je zobaczyć.

Ptaki o piórach przedziwnego kształtu wyśpiewując słoneczną melodię ,zanurzają się w tych magicznych kwiatach.

Potem fruną wprost ku uśmiechniętemu słońcu, a pyłek kwiecisty sypie się z ich piór po niebie tworząc tęczę , która nigdy nie znika.

Nikt w tej krainie nie miał powodu do zmartwień. Nie usłyszysz tam płaczu, a jedynie radosny chichot biegających dzieci.

Właśnie w tam mieszkała ze swoją rodziną pewna mała dziewczynka . Miała jasne loczki , mnóstwo piegów na nosku, oczka jak dwa błyszczące kryształki lodu i bardzo dziwne imię , bo Zimka wydaje się być dziwnym imieniem w tak ciepłej krainie..

  • Może ktoś ją nazwał tak dla żartu ?-zapytacie
  • a może dla ochłody?

Nic z tych rzeczy po prostu bardzo szybko robiło się jej zimno aż dostawała dreszczy , ale nie tak normalnie zimno ,bo przecież to była ciepła wyspa.

Taki chłód możemy poczuć kiedy nie ma kto nas przytulić, pogłaskać poczęstować uśmiechem.

Dlatego wszyscy bardzo dbali aby jej nigdy nie zabrakło tego szczególnego rodzaju ciepła, a jej mama i tato wymyślili takie imię by nigdy nie zapominano o jej wrażliwym serduszku.

Tym bardziej ,że dziewczynka pochodziła z rodziny w której każde dziecko potrafiło spełniać marzenia, aż do pełnoletności. Dlatego trzeba było się starać by nie miało dziwnych pomysłów. Kiedy jest nam zimno w serduszkach to dobrze wiemy jakie dziwne pomysły mogą przychodzić do głowy i z Zimką było tak samo.

Cudownie ,więc było w tej krainie gdzie ciepło biło nie tylko od słońca ,ale i od ludzkich serc, a marzenia dziewczynki, którymi się dzieliła z innymi mieszkańcami były równie piękne i ogromne jak uśmiech na jej twarzy.

 
Zdarzyło się jednak pewnego dnia ,że Zimce przyszło bardzo dziwne marzenie do głowy i o tym wam opowiem. Otóż któregoś dnia bawiła się z przyjaciółmi w stempelkową łączkę, polegało to na tym, że na białej kartce dzieci przybijały tak długo stempelki aż zrobiła się cała kolorowa.

Wtedy właśnie nagle przyszło jej do głowy ,że wszystko jest tak bardzo tęczowe na wyspie jak na tej kartce i nawet zabawy , które wymyślają są również tak bardzo bardzo tęczowe i zrobiło się jej tak bardzo bardzo bardzo tęczowo w głowie od tego myślenia, że aż westchnęła.

-hmmm ......ciekawe? -pomyślała- ciekawe jakby nagle wszystko zrobiło się białe takie bardzo białe jak ta kartka zanim zaczęliśmy odbijać na niej stempelki?

Tak długo o tym myślała i myślała aż wymyśliła ,że to będzie jej kolejne marzenie do spełnienia.

Kiedy wieczorem leżała w swoim bardzo kolorowym łóżeczku wpatrując się w kolorowe gwiazdy za oknem, myślała o swoim nowym marzeniu, już sobie wyobrażała jak pięknie będzie kiedy wszędzie będzie tak bardzo biało. Jej powieki stawały się coraz cięższe,a gwiazdy zdawało jej się zaczynały spadać jedna po drugiej aż ogarnął ją głęboki kolorowy sen....



Kiedy rankiem dziewczynka się obudziła nie mogła uwierzyć w to co zobaczyła. Gwiazdy nadal spadały z nieba, ale już nie były kolorowe jak wieczorem tylko białe całkiem bielutkie.

Wyskoczyła szybciutko ze swojego łóżeczka i podbiegła do okna

-ojej!!!!- krzyknęła z zachwytem ,a uśmiech miała jeszcze większy niż dotąd, bo za oknem było biało i tylko biało,żadnych kolorów nic tylko biel.

Wybiegła z domu i zaczęła skakać z radości po białym puchu , a z nieba wciąż spadały kolejne białe gwiazdeczki.

Ciesząc się tak ogromnie nagle zauważyła ,że gdzieś z boku stoją przytulając się mocno do siebie jej przyjaciele.

Podbiegła do nich ,ale to co zobaczyła nie było już takie radosne, jej przyjaciele trzęśli się tak jak ona kiedy jej

było bardzo zimno .Nosy mieli czerwone, smutne minki aż serce pękało od patrzenia na nich.

Wtedy zrobiło jej się bardzo bardzo zimno. ......

                                                                                CDN....albo i nie :))))
                             
 

piątek, 11 stycznia 2013

Anioł WOŚP


Zniknęłam na chwilkę, ale nie bez potrzeby.
W czasie kiedy mnie nie było powstał anioł na licytacje dla WOŚP
Anioł niesie w rękach serce , a z tyłu na skrzydłach również w kształcie serca wyszyłam pamiątkowy napis.
Mam nadzieję ,że może anioł kogoś zachęci do licytacji.

                                     

                                                    
 

                                                            




   

poniedziałek, 31 grudnia 2012


Szampańskiej zabawy Panie i Panowie życzę:)
Dziękuję za miłe spędzone chwile w 2012 roku i szczęśliwego Nowego Roczku życzę:))
Trzynastka to moja szczęśliwa liczba więc żyję nadzieją ,że ten rok będzie dla mnie owocny ,czego i wam z całego serca życzę:)))

poniedziałek, 24 grudnia 2012

Świąteczne Życzenia





                          W ciemności gwiazda świeci
                     i dzwonek dzwoni,
              w oddali słychać słowa
      które brzmią z nim w  jednej harmonii:  
"pokój na ziemi i powodzenia dla wszystkich"
          czułam w ten dzień
łączący wszystkich ludzi dźwięk:
  "pokój na ziemi i powodzenia dla wszystkich"